środa, 16 maja 2012

Diabli wiedzą co...

Czyli, jako, że pada niemiłosiernie, i nie ma co robić na balkonie :P - będzie o obiecanej diabelskiej książce :) A rzecz jest nie byle jaka: 



































Książka z 1972 roku, wydana przez Iskry. Zebrano tu sporo diabolicznych tekstów, w które, jakby nie było, obfituje polska literatura - a niestety są traktowane jakoś tak dziwnie marginalnie. Znalazło się miejsce w tej pozycji i dla Tuwima, i Iwaszkiewicza, i dla Herberta, obok, rzecz jasna Micińskiego, Pawlikowskiej, Broniewskiego, Potockiego... i wielu, wielu innych. Wszystko, co Mary lubi najbardziej :)

















Edycja jest jeszcze ciekawsza ze względu na fakt, że stroną graficzną zajął się Bohdan Butenko - tak, tak, to ten Pan od Gapiszona, Gucia Zaczarowanego,  i wielu innych ilustracji książek dla dzieci:

 


Jednak tutaj odbiega mocno od swojego charakterystycznego, rozpoznawalnego stylu, inspirując się średniowiecznymi rycinami, wydaniami ksiąg tajemnych, jakimiś alchemicznymi rękopisami... :























Smaczku dodaje fakt, że książka liczy... 666 stron :D Na 665 jest spis wszystkich autorów:


















A na tej ostatniej, nienumerowanej - coby może zła nie przyzywać? :D - spis treści:















Książka, jakże by inaczej,  awansowała na Marypozycję obowiązkową :)

A tu:












wystaje z niej coś, co jutro podąży pocztą jako paczuszka w stronę Ryjufki :) Jak zostanie wysłane - pokażę. Inaczej nie będzie niespodzianki, bo a nuż tu zajrzy? :) :P

8 komentarzy:

  1. Zapowiada się interesująco, zwłaszcza ilustracje zachęcają do bliższego zapoznania się z tą że lekturką :-)

    Aj, muszę się wreszcie zebrać za czytanie, bo opuściłam się w tej materii niemiłosiernie... a kilka książeczek czeka na mnie i macha wesoło na stoliku :-P

    Pozdrawiam cieplutko w tą jakże paskudną, zimną i mokrą aurę, życząc zarazem miłego wieczorku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, zważywszy na pogodę - nic tylko czytać :P Również pozdrawiam :D

      Usuń
  2. Omnomnom smakowita pozycja. A Micińskim się zaczytywałam jako mhroczna gimnazjalistka ~~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O twórczości Micińskiego pisałam pracę licencjacką, zresztą, teraz też zdarza mi się o nim pisać :)) To jeden z moich "sztandarowych" twórców do badań nad literaturą :)

      Usuń
  3. podkradnę Ci, jak już zjedziem do miasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super ilustracje, a widziałaś Wesołą gromadkę? jak znajdę, to podeślę kilka zdjęć, może Ci się spodobają - też Butenko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, chętnie, bardzo poproszę :)) Do Butenki mam słabość straszną, bo to Pan od książeczek mojego dzieciństwa :)

      Usuń