Nie to, że sklep mi coś płaci, nie (chociaż mógłby :)). Ale w Biedronce są stempelki po 9,90!! Pakowane po 15 sztuk, drewniane, w opakowaniu 2x4 kolory tuszu :) Wzory do wyboru - u mnie w mieście już niestety przetrzebione, wygrzebałam 2 opakowania: motyle i motywy roślinne. Czyli: za 2 dychy mam: 30 stempelków, 4 opakowania różnokolorowych poduszeczek z tuszami, i radochy całe popołudnie :) Polecam, póki jeszcze są. Do wszelkiego scrapu jak znalazł :)
{5} Kartka i mały prezencik:)
3 dni temu
Co będziesz stemplowała?..widzę, że już pierwsze koty za płoty poszły:)
OdpowiedzUsuńTo jest wielkie dzieło pt. "Odlot motyli", haha :P
Usuńno to ja lecę do biedronki^^
OdpowiedzUsuńkurde też się na nie czaiłam,ale w końcu ich nie wzięłam.Jednak teraz nie ma bata koniecznie muszę je kupic idealnie by mi się przydały bo robię przybornik dla koleżanki ;-)
Trzeba się spieszyć, bo to już końcówka tej promocji/gazetki :) A naprawdę warto :)
Usuńdzisiaj specjalnie przejdę się do biedronki .kurde no ja też miałam taki dylemat czy je kupić czy nie.Widzę jednak,że warto bo motywy są bardzo fajne.Na początku myślałam,że są dziecinne ,ale jak widać nie.Czasami ludzie się dziwnie na mnie patrzą jak szukam takich pierdółek ;-D Stary koń a kupuje art.szkolne dla dzieci ;-D
UsuńHehe, o mnie z pewnością też tak myślą, zwłaszcza kiedy się w sklepie bawię np. dziurkaczami :))
Usuńwidziałam , nawet się zastanawiałam ,czy nie kupić tylko zdecydować się nie mogłam ;p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Warto :) I też się nie mogłam zdecydować, więc w końcu wzięłam takie wzory najbardziej uniwersalne :) Ale szkoda, że nie mają literek... :)
Usuńmoże kiedyś będą ;)
Usuńpozdrawiam
Ag
nie spodziewałam się tego po biedronce :D
OdpowiedzUsuńTakie stempelki kupiłam w zeszłym roku :) Warto :) Tuszu używam do dziś!
OdpowiedzUsuńDzięki za zgłoszenie do Candy - zyczę powodzenia :)
Ach,jaką radochę miałam jak je zobaczyłam! Ostatnie opakowanie z serduszkami i kwiatkami wygrzebałam, a potem tłumaczyłam się moim dzieciakom, że miałam trudne dzieciństwo! ;)
OdpowiedzUsuńPorozumiewawczo kiwali głowami... ;P
Pozdrawiam i ciesze się, że nie jestem osamotniona w takich zakupach!
dominika
Ja właśnie w sobotę nabyłam, ostały mi jeno motylki, bo żywność i zwierzęta jakoś mnie nie zachęciły ;)
OdpowiedzUsuńPS. Dzięki za odwiedziny :) Mnie się stąd już teraz łatwo nie pozbędziesz ;)