niedziela, 2 września 2012

Muffinnik...

...czyli gdzie zapisać wszystkie przepisy na muffinki, przyklejane do tej pory magnesami do lodówki ;) Skład: zeszycik formatu A6, papier, którego ci u mnie dostatek (został po pakowaniu prezentu weselnego dla znajomych i znany jest np. stąd :P), biała koronka, zielony len, duża muffinka haftowana krzyżykami, mała muffinka uszyta z filcu, resztki wielkanocnej wstążki z Ross...ulubionego sklepu z kosmetykami, stempelki motylki, różowy sznureczek na wieszaczek, duużo kleju :)
























No i w ramach wychodzenia "do ludzi" w związku z walką z (jesienną?) deprechą, mufinnik zostaje oficjalnie (po raz pierwszy coś takiego robię, i nie powiem, jest lekka trema :P) zgłoszony do Wyzwania # 18 w Szufladzie :) Temat się zgadza, bo regulaminowo miało być o "słodyczu", a kolorystycznie też i owszem, zwłaszcza, jakby pod uwagę wziąć również tło wyzwaniowego banerka ;) 



Aaa, zapomniałam nadmienić... przed muffinkową metamorfozą zeszycik był z Geraltem. Sorry, bro :P


15 komentarzy:

  1. Muffinnik wyszedł wspaniały( a swoją drogą niezłe to określenie)I szyta i haftowana słodycz- prześliczna : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy mają "przepiśniki", a jako że mój jest z przeznaczeniem przede wszystkim na przepisy na babeczki, więc został "muffinnikiem" :) Pozdrawiam ;)

      Usuń
  2. No to teraz muffinkowe przepisy mają przeuroczy domek! :-) Naprawdę świetny i super wykonany pomysł na oprawę przepisowych zbiorów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A te zbiory są duże, bo przepisów na muffinki mam mnóstwo... I z reguły zapisuję je na małych karteczkach, które w tajemniczych okolicznościach giną z lodówki... Więc teraz będą bezpieczne - i w jednym miejscu ;)

      Usuń
  3. Świetny i bardzo apetyczny :))
    pozdrawiam
    AG

    OdpowiedzUsuń
  4. podoba sie bardzo, bardzo, :)
    a jeszcze chętnie luknęłabym do środka, bo ja mam jeden przepis, tylko dodatki w miarę fantazji zmieniam, a moze bym czegos nowego sie nauczyła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Środek teraz muszę zapełnić... A zważywszy na ilość karteczek z przepisami będzie to żmudna robota ;) Pozdrawiam :))

      Usuń
  5. Świetny pomysł i super wykonanie!!! B A R D Z O mi się podoba:))

    OdpowiedzUsuń
  6. no wiesz co jak mogłaś zrobic Geraltowi mufinka na nosie xD
    bardzo fajny notesik na przepisy ;-)
    jak się sprawują stempelki bo ja dalej rozkminiam ich zakup :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mi było biednego Geralta żal, no ale cóż, czego się nie robi dla... muffinnika :) A stempelki są bardzo w porzadku, stemplowałam nimi strony w powyższym, i jeszcze żyją - czyli jest ok :) Tuszu co prawda jest trochę mało,ale zawsze można go dokupić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczny i smakowity przepiśnik. Bardzo starannie wykonany. Podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj. Dziekuję za udział w wyzwaniu Szuflady :D
    Piekny przepiśnik wykonałas. A kolorystyka ne była wytyczną:D

    OdpowiedzUsuń
  10. i się, jędzo, żeś nie pochwaliła...? o ty podła :P śliczny Ci wyszedł ^^

    OdpowiedzUsuń